Dołącz do Wystawców Targów INSTALACJE 2024!🔥 Zapytaj o ofertę❗  

Organizator:

Raport SPIUG: Trzeci kwartał 2021 r. w branży instalacyjno-grzewczej w Polsce

Podziel się

Wyniki III kwartału 2021 roku dla branży instalacyjno-grzewczej były na ogół bardzo pozytywne, pomimo problemów z dostawą surowców i podzespołów do produkcji urządzeń grzewczych i elementów instalacji. Pozytywny trend z poprzednich kwartałów został jednak osłabiony, z powodu coraz gorszej dostępności towaru. W zależności od grup produktowych czy kanałów dystrybucji, poziom wzrostu i spadku sprzedaży był różny, ogólnie rynek instalacyjno-grzewczy w III kwartale 2021 r. był rynkiem niewykorzystanych szans, gdzie popyt przerastał podaż.

Widać w dalszym ciągu dominację rynku wymian, pomimo w dalszym ciągu dużej ilości oddawanych nowy mieszkań od początku 2021 roku. Należy podkreślić rolę samorządów, które mając możliwości w postaci programów unijnych, obok coraz bardziej widocznego programu Czyste Powietrze realizują proces popularyzacji wymian urządzeń grzewczych, także w ramach dostępnych funduszy lokalnych. Braki surowcowe i zachwianie łańcucha dostaw przełożyło się na obserwowaną w trzecim kwartale 2021 roku, podobnie jak wcześniej, wzrosty cen produktu końcowego. Sytuacja gospodarcza w Polsce pokazuje w dalszym ciągu trend uciekania z gotówką z oszczędności na rzecz reinwestowania środków w inne instrumenty, głównie w nieruchomości, oraz wzrost konsumpcji, co widać poprzez wzrost zainteresowania tzw. dobrami luksusowymi. Prawdopodobnie przyczyniają się do tego informacje dotyczące analizy następstw Polskiego Ładu i spodziewanych wzrostów podatków i realnych obciążeń dla przedsiębiorców, którzy chcą zdążyć z inwestycjami przed spodziewanymi zmianami. Generalnie istniejąca obecnie koniunktura na rynkach europejskich i światowych sprzyja statystycznemu wzrostowi gospodarczemu w Polsce, choć coraz bardziej widocznym zagrożeniem jest wzrastająca inflacja i spadek wartości złotego do innych walut, przez co realny wzrost gospodarczy wydaje się być niższy od podawanego w oficjalnych statystykach. Do tego wszystkiego należy dodać duże wzrosty cen praktycznie wszystkich nośników energii, tj. paliw i energii elektrycznej, które prawdopodobnie będą kontynuowane w przyszłym roku.

Ogólna sytuacja gospodarcza w Polsce

GUS podał, że w okresie styczeń-wrzesień 2021 r. produkcja sprzedana przemysłu była wyższa o 15,5% w porównaniu z analogicznym okresem 2020 r., kiedy to notowano spadek o 3,2%, ale należy brać pod uwagę specyfikę porównywanych okresów, ponieważ III kwartał 2020 r. był okresem wychodzenia z głębokiego lockdownu spowodowanego pandemią.

Polityka banku centralnego raczej demotywuje do trzymania oszczędności w bankach, nawet biorąc pod uwagę ostatnie podwyżki stóp procentowych które wydają się spóźnione. Znaczne wzrosty cen przekładają się na zwiększone wpływy do budżetu w postaci podatków, jednak ta sama suma pieniędzy ma dużo mniejsza wartość w porównaniu do zeszłego roku, czyli na papierze mamy kilkunastoprocentowe wzrosty, które nie przekładają się na porównywalną siłę nabywczą tych kwot. Spowodowane pojawienie się większej ilości pieniędzy na rynku, musiało spowodować utratę jego wartości co widzimy przez pryzmat zwiększonej inflacji i dalszą utratę wartości złotego do innych walut, co prowadzi w konsekwencji do podwyżek cen. Stosunkowo wysoki poziom inflacji, oraz strata wartości PLN do EUR i dolara w ciągu ostatniego roku skłaniają do refleksji nad rzeczywistym poziomem wzrostu sprzedaży w przemyśle i gospodarki w Polsce. Obawa przed drożyzną napędza zakupy, także w branży budowlanej, gdzie wzrost cen materiałów w III kwartale 2021 r. był co prawda nieco mniejszy jak w poprzednich kwartałach, jednak dalej był kontynuowany. Ogólnie widoczna jest niepewność społeczeństwa co do przyszłości, zarówno wewnętrznej w kraju, jak także w kontekście sytuacji międzynarodowej.

Według danych podanych przez GUS, dynamika produkcji sprzedanej przemysłu wg. cen stałych w Polsce po II kwartale 2021 roku wygląda następująco:

WYSZCZEGÓLNIENIE

IX 2021

I-IX 2021

VIII 2021=100

IX 2020=100

przeciętna

miesięczna 2015=100

I-IX 2020=100

PRZEMYSŁ

11,0%

8,8%

+42,4%

15,5%

Górnictwo i wydobywanie

12,5%

7,8%

-9,4%

1,5%

Przetwórstwo przemysłowe

11,5%

7,9%

47,2%

15,6%

Wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodęD

+6,8 %

22,1%

12,4%

21,3%

(źródło: GUS)

W przypadku budownictwa, w okresie styczeń-wrzesień 2021 r. produkcja budowlano-montażowa wzrosła o 1,4% w odniesieniu do analogicznego okresu 2020 roku, kiedy notowany wzrost osiągnął poziom 2,3% pomimo panującego w II kwartale lockdownu w gospodarce, który nie miał jednak tak dużego znaczenia dla branży budowlanej, co jest potwierdzeniem kontynuacji obserwowanego już od wielu miesięcy zmniejszania się dynamiki wzrostów w branży budowlanej i przechodzenia powoli  w okres pewnej stabilizacji pogłębionego przez efekt niepewności spowodowanej wpływem koronawirusa i obserwowanym przegrzaniem rynku budowlanego. Niespodziewany poziom wzrostu cen materiałów (w całym sektorze budowlanym) spowodowały i powodują wiele napięć w realizacji zadań developerskich, co może mieć szczególne przełożenie na część rynku instalacyjno-grzewczego pracującego na rzecz nowobudowanych obiektów. Firmy wykonawcze stają przed koniecznością renegocjacji wcześniej podpisanych kontraktów lub wręcz decydują się na zerwanie kontraktu i pokrycie kar umownych żeby zredukować straty własne. W chwili obecnej słyszy się o boomie w budownictwie mieszkaniowym i wysokich spekulacyjnych poziomach cen mieszkań, co miało już miejsce w przeszłości co kończył się czasowym załamaniem rynku powodując kryzys w branży. To oznacza problemy firm pracujących dla developerów, ale także mniejszych firm instalacyjnych, działających jako podwykonawcy na wykonywanych obiektach.

Dynamika produkcji budowlano-montażowej (w cenach stałych) w okresie styczeń-wrzesień 2021 roku i we wrześniu 2021 roku w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku wygląda następująco:

WYSZCZEGÓLNIENIE

IX 2021

I-IX 2021

VIII 2021=100

IX 2020=100

I-IX 2020 =100

BUDOWNICTWO

+9,3%

4,3%

1,4%

Budowa budynków

+16,3%

-3,6%

-4%

Budowa obiektów inżynierii lądowej i wodnej

+8,3%

+1,2%

0,0%

Roboty budowlane specjalistyczne w tym roboty instalacyjno-grzewcze

+3,9%

+21,7%

+10,6%

(źródło: GUS)

W okresie styczeń-wrzesień 2021 roku wzrost wartości produkcji budowlano-montażowej, wyniósł aż 21,7% w jednostkach, w których podstawowym rodzajem działalności była wykonywanie robót specjalistycznych w tym robót instalacyjno-grzewczych. Ponowny spadek, który wyniósł 3,6% odnotowały przedsiębiorstwa zajmujące się budową budynków.

W okresie styczeń-wrzesień 2021 r. w odniesieniu do analogicznego okresu 2020 r. wzrost wartości produkcji budowlano-montażowej wystąpił w przedsiębiorstwach realizujących roboty budowlane specjalistyczne – o 10,6%, natomiast spadek w jednostkach zajmujących się wznoszeniem budynków – o 4%. Dynamika produkcji budowlano-montażowej we wrześniu br. (w cenach stałych) w porównaniu do przeciętnej miesięcznej wartości z roku 2015 wyniosła +136%.

Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym, produkcja budowlano-montażowa w czerwcu 2021 ukształtowała się na poziomie wyższym o 4,2% w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku oraz o 2% niższym w porównaniu do sierpnia 2021 roku.

Wskaźniki cen produkcji budowlano-montażowej w sierpniu i w I-VIII 2021 wyglądały następująco:

 

VII 2021

VIII 2021

I-VIII 2021

WYSZCZEGÓLNIENIE

VI 2021=100

analogiczny okres 2020=100

VII 2021=100

XII 2020=100

I-VIII 2020=100

OGÓŁEM

0,6%

4,0%

4,4%

0,7%

3,7%

3,2%

Budowa budynkówa

0,6%

4,6%

5,1%

0,7%

3,9%

3,7%

Budowa  obiektów inżynierii  lądowej i wodneja

0,5%

4,0%

4,5%

0,7%

3,8%

3,7%

Roboty budowlane specjalistyczne

0,6%

3,3%

3,7%

0,6%

2,9%

2,6%

(źródło: GUS)

Nawet pobieżna analiza ostatnich wskaźników cen produkcji budowlano-montażowej pokazuje konsekwentny znaczny ich wzrost w stosunku do wcześniejszych kwartałów. Z pewności swój udział w tym ma brak fachowej siły roboczej oraz drastyczny wzrost cen materiałów budowlanych, oraz osłabiający w szybkim tempie kurs złotówki oraz rosnąca w zastraszającym tempie inflacja. Niespodziewane wzrosty cen materiałów (w całym budownictwie) spowodowały, że firmy wykonawcze stają przed koniecznością renegocjacji wcześniej podpisanych kontraktów, na co inwestorzy często nie chcą się zagadać, co powoduje zerwanie kontraktów.

W budownictwie coraz bardziej widać spowolnienie spowodowane, ale w dalszym ciągu branża budowlana radzi sobie nieźle głównie dzięki mieszkaniówce. Firm budowlanych już tak nie martwi niepewność co do sytuacji gospodarczej kraju związanej z pandemią koronawirusa, ponieważ boom w mieszkaniówce wydaje się być efektem ubocznym pandemii i obaw społeczeństwa o bezpieczeństwo zasobów finansowych. Obecnie na pierwszy plan wysunęły się problemy wynikające ze wzrostu kosztów zatrudnienia i cen materiałów budowlanych. Publikowany przez GUS wskaźnik koniunktury od początku roku wskazywał na systematyczny wzrost optymizmu, ale od jego dynamika z każdym miesiącem była coraz mniejsza. Od czerwca wskaźnik koniunktury w budownictwie konsekwentnie spada.

Według ostatniego raportu COFACE w III kwartale 2021 roku nastąpił lawinowy wzrost niewypłacalności i to we wszystkich branżach. W budownictwie wzrost niewypłacalności w III kwartale 2021 r. w porównaniu do III kwartału 2020 r. wyniósł 91%, ale udział branży w niewypłacalnościach w gospodarce jest stosunkowo nieduży i wynosi ok. 10%. Niewypłacalności w branży budowlanej dotyczą obecnie przede wszystkim małych firm. Branża jest obecnie w stosunkowo dobrym okresie działalności, szczególnie za sprawą obecnego boomu w budownictwie mieszkaniowym spowodowanym wysokim popytem na mieszkania, których ceny rosną. Również liczba inwestycji prywatnych w budownictwie mieszkaniowym utrzymuje się na wysokim poziomie. Branża obecnie w dalszym ciągu szybko się rozwija, ale stoi też przed dużymi wyzwaniami związanymi z rosnącymi cenami materiałów budowlanych i robocizny. Szczególnie firmy związane wielomiesięcznymi kontraktami, firmy projektowe, mogą się w niedługim czasie borykać z problemami wynikającymi z drastycznie rosnących kosztów. Od początku pandemii Krajowy Rejestr Długów obserwuje przyrost długu w branży budowlanej, przy czym najbardziej widoczny jest wzrost zadłużenia w sektorze robót specjalistycznych, czyli m.in. firm zajmujących się wykonywaniem instalacji czy prac wykończeniowych. Takie wyniki mogą pokazywać tendencję dla prognoz dalszego wzrostu upadłości w budownictwie.

Rozwój budownictwa mieszkaniowego a tendencje w branży instalacyjno-grzewczej

Wyniki trzeciego kwartału w budownictwie mieszkaniowym potwierdzają pewien boom który nastał w tym segmencie branży budowlanej, chociaż, z powodu dużej zwyżki cen, dynamika wzrostu uległa osłabieniu. Popyt na budowane mieszkania ma swoje źródło w obawach części społeczeństwa dysponującej oszczędnościami przed utrata wartości zgromadzonych środków, co znajduje potwierdzenie w coraz wyższej inflacji i dalszej utraty wartości przez złotego oraz obaw co do bezpieczeństwa zebranych przez społeczeństwo oszczędności w świetle planowanego wdrożenia Polskiego Ładu. To wszystko powoduje, że ludzie uciekają w tzw. mury, chociaż tez nie wiadomo, czy w ramach planowanych  zmian przepisów i poszukiwania pieniędzy do budżetu, nie zostanie wprowadzona dalsza regulacja która spowodowałoby ogromny problem dla posiadaczy mieszkań w tym obecnych inwestorów.  

W okresie styczeń-wrzesień 2021 roku oddano do użytkowania więcej lokali niż rok wcześniej, oraz wyraźnie wyższa była liczba rozpoczętych budów oraz liczba udzielanych pozwoleń na budowę i zgłoszeń nowych budów. Według danych ogłoszonych przez  GUS, w okresie od stycznia do września 2021 roku oddano do użytku ok. 164,4 tys. mieszkań co stanowi wzrost o 5,2% w porównaniu do analogicznego okresu 2020 roku. Kontynuowana była także tendencja udziałów w realizowanych inwestycjach pod względem inwestorów. W okresie I-IX 2021 roku deweloperzy, wybudowali  ponad 97,3 tys. jednostek, co stanowi 52,2% wszystkich oddanych do użytku w okresie styczeń-wrzesień 2021 roku mieszkań i spadek o 3,8% w stosunku do analogicznego okresu 2020 roku. Inwestorzy indywidualni  wybudowali 63,8 tys. mieszkań, co oznacza wzrost o 21,3% w stosunku do analogicznego okresu 2020 roku, a ich osiągnięty udział wyniósł nieco ponad 38,8% w tej kategorii statystyki. Znacznie więcej mieszkań w analogicznym okresie 2021 roku oddano do w pozostałych formach budownictwa (spółdzielcze, komunalne, społeczne czynszowe i zakładowe) gdzie łącznie oddano do użytkowania 3318 mieszkań wobec 2567 mieszkań rok wcześniej, tj. o ok. 29,3% więcej niż w okresie styczeń-wrzesień 2020 roku. Struktura oddanych do użytku mieszkań ma wpływ na strukturę instalowanych źródeł ciepła. Deweloperzy, którzy budują głównie na obszarach miejskich, korzystają często z możliwości przyłączenia  realizowanych budynków do miejskiej sieci cieplnej z czym pojawiają się coraz większe problemy natury technicznej, natomiast inwestorzy indywidualni decydują się bardziej na własne źródło ciepła, chyba że są zobligowani prawnie do przyłączenia się do miejskiej sieci c.o. w wyniku działania rozporządzenia Ministerstwa Klimatu dającemu preferencje dla ciepła sieciowego.

W okresie I-IX 2021 roku rozpoczęto budowę 216,4 tys. mieszkań, co stanowi wzrost ok. 29,3%, w odniesieniu do analogicznego okresu 2020 roku. Deweloperzy rozpoczęli budowę 128 tys. mieszkań, co daje udział prawie 59,1% ogólnej liczby mieszkań których budowę rozpoczęto. Inwestorzy indywidualni  rozpoczęli budowę 84,6 tys. mieszkań, co dało udział ok. 39,1% w ogólnej liczbie rozpoczynanych budów. W budownictwie deweloperskim nastąpił  wzrost rozpoczynanych inwestycji  o ok. 36,5%, natomiast w budownictwie indywidualnym ten wzrost wyniósł 19,5% w porównaniu  do analogicznego okresu 2020 r.  W pozostałych formach budownictwa (spółdzielcze, komunalne, społeczne czynszowe i zakładowe) w okresie styczeń-wrzesień 2021 roku także nastąpił w porównaniu do analogicznego okresu 2020 roku wzrost liczby mieszkań do 3795 wobec 2730 mieszkań rok wcześniej, których budowę rozpoczęto co oznacza ok. 39,1% wzrostu.

Zgodnie z danymi GUS, w okresie styczeń-wrzesień 2021 r. wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia budowy dla 254,7 tys. mieszkań, tj. o 32,4% więcej niż w analogicznym okresie 2020 roku. W dalszym ciągu największą grupą inwestorów w tej kategorii byli deweloperzy, którzy uzyskali pozwolenia na budowę dla 157,5 tys. mieszkań (36,9% więcej niż w analogicznym okresie 2020) oraz inwestorzy indywidualni którzy uzyskali pozwolenia na budowę 94,4 tys. mieszkań (25,7% więcej niż w analogicznym okresie 2020). Łącznie w ramach tych dwóch form budownictwa otrzymano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia budowy z projektem budowlanym 98,9% ogółu mieszkań (z tego deweloperzy 61,8%, a inwestorzy indywidualni 37,1%). W 2021 roku W pozostałych formach budownictwa (spółdzielcze, komunalne, społeczne czynszowe i zakładowe) było o 22,8% więcej mieszkań na których budowę wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia z projektem budowlanym (2781 wobec 2265 mieszkań w analogicznym czasie 2020 roku) niż rok wcześniej. Jak widać wzmożony popyt na mieszkania spowodował duży ruch w rozpoczynanych i przygotowywanych inwestycjach mieszkaniowych w każdej kategorii. Pytaniem jest, jak długo utrzyma się popyt i siła nabywcza inwestorów w oparciu o własne oszczędności, przy znacznie wzrastających cenach materiałów budowlanych i wykonawstwa. Dotyczy to także zdolności do wykończenia zakupionych mieszkań. Z uwagi na to, że poziom cen dużych ośrodkach miejskich osiągnął poziom, który hamuje dynamikę rozwoju, deweloperzy zaczęli się interesować także mniejszymi ośrodkami miejskimi.

Sytuacja w branży instalacyjno-grzewczej w III kwartale 2021 roku

W III kwartale 2021 roku sytuacja w branży instalacyjno-grzewczej była według ogromnej większości zebranych opinii bardzo dobry, aczkolwiek z nieco słabszą dynamiką w porównaniu do  poprzedniego kwartału. Dynamika wzrostu sprzedaży mierząc rok do roku i w odniesieniu do zakładanych planów sprzedaży w 2021 roku w obrocie była w dalszym ciągu bardzo wysoka, jednak do wzrastającego rynku pod względem ilości należy wziąć pod uwagę wzrost cen sprzedawanych urządzeń, co ma duży udział w zwiększaniu obrotów. Większość producentów urządzeń grzewczych, klimatyzacyjnych a szczególnie pomp ciepła (w rozmaitych wersjach i zestawach) odnotowało wysokie wartości dynamiki sprzedaży. Producenci którzy nie odnotowali tak spektakularnych wzrostów zwykle mieli problemy z dostawami urządzeń na rynek spowodowanych problemem z dostawami surowców i komponentów do produkcji urządzeń. Ogólnie panuje opinia, że wygrywali ci, którzy byli w stanie dostarczyć towar. Z tego względu, inwestorzy godzili się na zamienniki. Jako inny z  powodów takiego rozwoju rynku podaje się system wsparcia wymiany urządzeń grzewczych na nowoczesne ekologiczne rozwiązania i wzrostem inwestycji mieszkaniowych i dzięki programom dotacji i wsparcia (w ramach RPO, PONE, Czyste powietrze oraz ustawa antysmogowa). Przyczyn takiego rozwoju rynku jest jednak więcej i nie mniej ważne są powody gospodarcze i obawa przed  dalszymi podwyżkami urządzeń, elementów instalacji i wykonawstwa. Oczywiście, po zmianach dokonanych w 2020 roku, widać duży wzrost wymiany urządzeń dokonywanych także w ramach programu Czyste Powietrze, ale do tego należy jednak dodać realne obawy inwestorów co do spodziewanych wzrostów kosztów odsuniętej w czasie inwestycji. Tak więc głównym motorem rozwoju rynku jest ekonomia, ale nie wolno nie doceniać coraz większego znaczenia świadomości klientów co do ochrony środowiska, oraz pozytywnej strony ekonomicznej podczas eksploatacji nowoczesnych, efektywnych energetycznie urządzeń i instalacji. W III kwartale instalatorzy maja pełne obłożenie zamówieniami na wiele miesięcy w przód. Jak było opisywane wcześniej, klienci pilnie szukają inwestycji i uciekają z gotówką, co jest jednym ze skutków coraz wyższej inflacji. Zleceń na wykonawstwo instalacji grzewczych jest dużo, ale barierą są problemy z dostępnością towaru u producentów i w hurtowniach. Ponadto, sygnały z rynku potwierdzają, że obecnie trudno jest podpisywać umowy z klientami, ponieważ niepewność cen jest naprawdę dużym problemem w realizacji projektów złożonych, ponieważ nie można oszacować kosztu całkowitej realizacji, czego często nie rozumieją sami inwestorzy licząc, że ryzyko cenowe weźmie na siebie instalator. Jest to bardzo widoczne także w grupie elementów instalacji grzewczych. Przykładowo, producenci grzejników walczą nadal z wyzwaniami w postaci rosnących cen stali, która jest podstawowym surowce do ich produkcji obok grzejników aluminiowych. Oczekiwany jest w perspektywie czasu dalszy, ale już nieco wolniejszy wzrost tych cen. W rezultacie rynek był zmuszony przyjąć od początku 2021 r. szereg podwyżek cen elementów instalacji u urządzeń grzewczych. Widać w dalszym ciągu znaczące ograniczenia i problemy z dostępnością surowców i komponentów do ich wytwarzania. Nie spotykane dotąd nagromadzenie zamówień w III kwartale (przedsprzedaż ze względu na podwyżki oraz chęć skorzystania z ograniczeń w dostępności u niektórych konkurentów) doprowadziło do istotnie wydłużonych terminów dostaw. Segment ogrzewania płaszczyznowego oraz systemów rurowych dotknięty podobnymi co stal, w drugim kwartale dużo wyraźniejszymi wyzwaniami, zarówno w obszarze kosztów z powodu znaczących podwyżki cen polietylenu, mosiądzu, jak i dostępności tych materiałów. Braki surowcowe i zachwianie łańcucha dostaw przekładają się bezpośrednio na  wzrosty cen produktu końcowego w całej branży grzewczej. Podsumowując ten temat, bardzo znaczne i częste podwyżki materiałów instalacyjnych, mogą spowodować obniżenie jakości inwestycji (poszukiwanie najtańszych materiałów) albo wręcz obniżenie atrakcyjności inwestowania na rynku deweloperskim (koszty). Brak surowców ma wpływ na ciągłość produkcji i terminowość dostaw oraz dostępność produktów instalacyjnych na rynku, co może być widoczne w spowalnianiu rozwoju rynku w następnych kwartałach.

SPIUG analizuje na bieżąco dane GUS o ilości nowych pozwoleń na budowę z podziałem na rodzaje budownictwa, o ilości upadłości przedsiębiorstw budowlanych i instalacyjnych. Już obecnie, pomimo wysokich wzrostów w każdej z tych kategorii, projektanci instalacyjni zaczynają zgłaszać problem z pozyskiwaniem nowych tematów, co jest spowodowane dominacją rynku wymian i modernizacji nad nowymi projektami. Obecnie jesteśmy po fali podwyżek i wzmożonych zakupach towarów i pojawiających się znacznych kłopotów z utrzymaniem ciągłości dostaw. Jaki to będzie miało wpływ na resztę roku pokaże ostatni kwartał. Póki co, na razie, dzięki wprowadzonej już jakiś czas temu dyscyplinie płatnościowej w branży instalacyjno-grzewczej, nie występują jakieś większe problemy związanie z zatorami płatnościowymi czy niewypłacalnością klientów. Wzrost sprzedaży na rynku instalacyjno-grzewczym w III kwartale 2021 roku można szacować na poziomie 8-10%, ale nie brakowało opinii o wzrostach powyżej 10% wartościowo.

Sytuacja w wybranych grupach produktowych

Sprzedaż urządzeń i elementów instalacji grzewczych w III kwartale 2021 roku, przebiegał podobnie jak we wcześniejszych kwartałach w większości podstawowych grup produktowych pozytywnie jeśli chodzi o sprzedaż. Oczywiście struktura sprzedaży była pod wpływem różnych czynników, jednak ogólne trendy zostały utrzymane, a zmiany które nastąpiły miały charakter pozytywny, chociaż dały się zauważyć pewne sygnały o zmniejszeniu dynamiki wzrostu sprzedaży. Pewną niespodzianką była dalsza pewna kontynuacja wzrostu sprzedaży gazowych wiszących kotłów konwencjonalnych, co oczywiście odnosi się do niskie bazy ilościowej, co jest obserwowane już IV kwartału 2020. Niemniej jednak obraz struktury sprzedaży wskazuje, ze sprzedawało się to co było dostępne w magazynie, stąd np. wzrosty sprzedaży w grupach urządzeń które wcześniej notowały spadki i zalegały w magazynach. W dalszym ciągu można było zauważyć stabilny wzrost sprzedaży w kondensacyjnych kotłach gazowych, co jest bardzo znaczące biorąc pod uwagę wysoką bazę odniesienia z poprzednich kwartałów 2020 r. i już tradycyjnie bardzo duży wzrostach w grupie powietrznych pomp ciepła. Z pozostałych grup produktowych, zauważalne było także konsekwentnie bardzo duże zainteresowanie powietrznymi pompami ciepła, ale także wypadku pomp ciepła gruntowych w III kwartale 2021 nastąpiły kilku - kilkunastoprocentowe wzrosty sprzedaży. Ogólnie rośnie coraz bardziej zainteresowanie ogólnie wykorzystaniem OZE na cele grzewcze. W ostatnim kwartale wzrosła ponownie sprzedaż kolektorów słonecznych ale większość producentów już sygnalizowała wzrosty sprzedaży w okresie, który tradycyjnie ze względów pogodowych nie jest sezonem na sprzedaż tych urządzeń. Także producenci kotłów na paliwa stałe sygnalizowali dwucyfrowe wzrosty na poziomie od 20 do 40%, dzięki wzrostom sprzedaży kotłów na pelet. W grupie kotłów na węgiel i jego pochodne, nastąpiły pewne niewielkie wzrosty, ale biorąc pod uwagę, ze część producentów się wycofała z produkcji tych urządzeń, wzrosty mogą być wynikiem pokrycia tego zapotrzebowania przez tych którzy maja je w ofercie, natomiast brak jest wiarygodnej statystyki monitoringu rynku, które mogłyby w obiektywny sposób określić tendencje rynkowe. Wzrosty nastąpiły nawet w kotłach olejowych, co było kontynuacją I i II kwartału. Także zanotowano znaczne wzrosty w grupie gazowych kondensacyjnych kotłów stojących, także tymi o większej mocy. Widać także konsekwentnie coraz większe zainteresowanie układami hybrydowymi zarówno kotłów gazowych z pompami ciepła, chociaż w liczbach jeszcze nie są to duże ilości oraz w układach kocioł gazowy – kolektory słoneczne gdzie widoczny jest duży wzrost takich instalacji. Pojawiły się nowe realizacje z udziałem kolektorów hybrydowych PVT. W grupie głównych elementów instalacji do ogrzewania powierzchniowego, też widać wzrosty od kilku, do ponad 20%, ale w niektórych elementach widać spore spadki, co raczej nie wskazuje na tendencję spadku zainteresowania tą grupą produktową, a raczej na braki możliwości realizacji zamówień z uwagi na problemy z dostawą mosiądzu i polietylenu, a jest zależne od doboru technologii wykonania zależnej często od okresu montażu.

Tendencje zmian rynkowych w III kwartale 2021

Grupa produktowa

Tendencja III kwartał 2021/III kwartał 2020

Gazowe kotły wiszące ogółem

+14%

Gazowe kotły wiszące kondensacyjne

+14%

Gazowe kotły wiszące konwencjonalne

+9%

Gazowe kotły stojące ogólnie

+16%

Gazowe kotły stojące kondensacyjne

+14%

Gazowe kotły stojące konwencjonalne

 +63%

Gazowe przepływowe podgrzewacze do C.W.U

-13%

Olejowe kotły stojące ogólnie

+25%

Olejowe kotły stojące kondensacyjne

+29%

Olejowe kotły stojące konwencjonalne

+15%

Kotły na paliwa stałe

b/d

kolektory słoneczne

+17%

pompy ciepła

+24%

zasobniki i bufory

-11 %

 

Gazowe kotły konwencjonalne:

Po dużych spadkach w ostatnich dwóch latach i dużemu spadkowi pod koniec 2019 roku i od początku 2020 roku, od czwartego kwartału 2020 roku w grupie kotłów wiszących konwencjonalnych nastąpił dalszy, ale już mniejszy wzrost ok. 9%, który jeszcze w I kwartale 2021 r. osiągnął wynik 53%, jak także w grupie gazowych konwencjonalnych kotłów stojących nastąpił wzrost na poziomie ok. 63% w porównaniu do III kwartału 2020 roku. Warto przypomnieć, że zmiany procentowe odnoszą się do względnie niskiej wartości bazowej sprzedaż nawet kilku sztuk mniej lub więcej daje bardziej widoczny efekt zmiany liczony w procentach, co nie zmienia faktu, ze jest to nieoczekiwane zjawisko, które można wytłumaczyć wzmożonym rynkiem wymian i czyszczeniem przy okazji braku towaru magazynów z tego co tam zalegało od miesięcy. Można to wytłumaczyć także potrzebą koniecznej wymiany zamontowanych w latach 90-tych konwencjonalnych kotłów gazowych we wspólnotach mieszkaniowych, gdzie do przeróbka instalacji do montażu kotłów kondensacyjnych stanowiłoby duże wyzwanie finansowe i techniczne. Taki wybór był z pewnością podyktowany zbyt niskimi zasobami finansowymi, żeby przeprowadzić prace modernizacyjne, pozwalające na wymianę urządzenia konwencjonalnego na kondensacyjne. Dodatkowo, informacje z rynku potwierdzają słuszność takiego wyjaśnienia sytuacji. Koszt wymiany instalacji odprowadzania spalin, często przekracza koszt wymiany samego kotła, dlatego biorąc pod uwagę coraz mniejszą dostępność kotów konwencjonalnych, niektórzy inwestorzy skłaniają się do takiego rozwiązania, ale w całościowej masie sprzedaży kotłów gazowych, udział kotłów konwencjonalnych jest zaledwie kilkuprocentowy.

Gazowe kotły kondensacyjne:

W III kwartale 2021 roku odnotowany został ponowny znaczący wzrost sprzedaży wiszących kotłów kondensacyjnych w porównaniu do III kwartału 2020 r., który wyniósł 14%, oraz 14% wzrost w grupie gazowych kondensacyjnych kotłów stojących, przy 29% wzroście sprzedaży kotłów z zabudowanym zasobnikiem ciepła (tzw. „lodówek”). Tendencja wzrostowa ma swoje podłoże w przyczynach wymienionych już wcześniej. Taki wynik można powiązać z ogólna tendencją zwiększenia dynamiki sprzedaży w branży w III kwartale 2021 r. Gazowe kotły kondensacyjnie obecnie sprzedają się głównie na wymianę starych urządzeń grzewczych, w budynkach podłączonych do sieci gazowej. Coraz częściej klienci końcowi pytają się o kwestie związane z późniejszą eksploatacją, dostępnością serwisu i automatyką przez co coraz częściej są gotowi dopłacić więcej na etapie inwestycyjnym, żeby mieć spokój później podczas eksploatacji kotła. Rynek gazowych kotłów wiszących został praktycznie zdominowany przez urządzenia kondensacyjne i stanowi ponad 95% rynku kotłów gazowych. Jest to obecnie podstawowe urządzenie grzewcze sprzedawane w największej ilości. W  III kwartale w wypadku kotłów stojących o większej mocy, tj. powyżej 50 kW., nastąpił wzrost na ok. 9% w wypadku kotłów kondensacyjnych wiszących oraz 20% w wypadku kotłów stojących przy 31% wzrostu w grupie kotłów konwencjonalnych. W III kwartale 2021 roku odnotowano ponownie podobnie jak w wypadku kotłów konwencjonalnych, ok. 80% wzrost sprzedaży kotłów z tzw. wymiennikiem kondensującym.

Kotły olejowe:

W grupie kotłów olejowych, w III kwartale 2021 r. podobnie jak w innych grupach produktowych  wzrost sprzedaży o ok. 25% co tez stanowi pewna niespodziankę i może mieć podobne podłoże jak w większości innych urządzeń grzewczych. Przy czym, wzrost sprzedaży w wypadku kotłów konwencjonalnych wyniósł 15%, a w wypadku kotłów kondensacyjnych nastąpił wzrost na poziomie 29%. Można zakładać, że dotychczasowi użytkownicy kotłów olejowych, które nigdy nie należały do tanich urządzeń, korzystają z boomu w obawie, ze dostępność tych urządzeń będzie w przyszłości ograniczona.

Kotły na paliwa stałe:

W III kwartale 2021 r. było ponownie widoczne większe zainteresowanie zakupem kotłów grzewczych na paliwa stałe, podobnie jak w innych grupach urządzeń grzewczych. Dalej zmniejsza się udział kotłów węglowych w ogólnym wolumenie kotłów na paliwa stałe pomimo sygnalizowania pewnych wzrostów kotłów na ekogroszek w II kwartale, ale z uwagi na brak miarodajnych danych oraz wyjścia tych urządzeń z oferty wielu producentów, wzrosty mogą być wynikiem pokrycia zapotrzebowania rynkowego przez pozostałych producentów. Z drugiej strony, wsparcie dla kotłów na ekogroszek w ramach programu Czyste Powietrze ma być wstrzymane z końcem 2021 roku, to może być też motywatorem do ostatnich zakupów tych urządzeń. W wypadku kotłów na biomasę, II kwartał zamknął się bardzo dobrze, z dwucyfrowymi wzrostami na poziomie powyżej 30%. Taka ocena rynku może wydawać się znacznie zaniżona z uwagi na sprzedaż kotłów pozaklasowych w tzw. szarej strefie, czego nie obejmuje żadna statystyka czy monitoring rynku. W III kwartale, był notowany dalszy wzrost zainteresowania kotłami automatycznymi na pelet, które zwiększyły wyraźnie swój udział rynkowy w grupie kotłów na paliwa stałe. Także w tej grupie produktowej, zamówienia także są realizowane z pewnym opóźnieniem, z uwagi na możliwości produkcyjne zakładów i dostęp do surowców, oraz brak wykwalifikowanej siły roboczej do produkcji urządzeń. Ogólnie, podwyżki cen i zwiększone zakupy spowodowała znaczny wzrost obrotów w tej grupie producentów. Widać także wśród producentów kotłów na paliwa stałe tendencję do wprowadzania do oferty różnych innych produktów i nowoczesnych źródeł ciepła.

Pompy ciepła i ogrzewanie elektryczne:

W  III kwartale 2021 roku, kontynuowany był dalszy trend wzrostowy w grupach nowoczesnych zaawansowanych urządzeń grzewczych zasilanych energią elektryczną takimi jak pompy ciepła i nowoczesne przepływowe kotły grzewcze.

W  III kwartale  2021 roku pompy ciepła odnotowały 24% wzrosty sprzedaży co jest kolejnym bardzo dobrym wynikiem, ale może być także niedoszacowanym, z uwagi na to, że na rynku pojawiło się szereg producentów pomp ciepła produkujących na mała skalę, oraz pojawił się import pomp ciepła z Chin, co zgodnie ze wcześniejszymi prognozami, może stanowić problem dla europejskich producentów pomp ciepła w przyszłości. Tradycyjnie największe wzrosty odnotowano w  pompach powietrznych, gdzie podobnie jak w poprzednim kwartale wzrosty w skali kwartalnej kolejny kwartał wyniosły od kilkudziesięciu procent po wielokrotność. Także wśród dostawców pomp ciepła były widoczne duże problemy z realizacja dostaw z uwago na duże zainteresowanie i problemami z komponentami do ich produkcji. Prowadziło to często do konieczności wprowadzania zamienników, nawet zamieniając pompy powietrzne na pompę gruntową, które akurat były dostępne. Na dostawę pompy ciepła trzeba było czekać często powyżej miesiąca. Pompy gruntowe w III kwartale 2021 roku odnotowały tym razem wzrost na poziomie prawie 10% w wypadku pomp nierewersyjnych do c.o. i trzykrotnym wzroście w wypadku pomp woda/woda i woda/powietrze o małych mocach, do ok. 40% spadku w wypadku pomp  grunt/woda i grunt powietrze w wypadku wyższych mocy. Ponownie rekordzistami we wzrostach sprzedaży, są pompy powietrzne typu monoblok gdzie wzrosty są ot kilkudziesięciu procent do ponad dwukrotności w zależności od kategorii i mocy, oraz pompy powietrzne typu split ze wzrostami na poziomie kilkudziesięciu procent. Oczywiście w ramach poszczególnych grup pomp ciepła była duża rozbieżność w wynikach sprzedaży. Wzrasta także w dalszym ciągu zainteresowanie pompami ciepła jako urządzeniami pracującymi w układach hybrydowych z gazowymi kotłami grzewczymi gdzie wzrost takich układów w III kwartale 2021 r. wyniósł ponad 26%.

W wypadku kotłów elektrycznych widoczny był dalszy wzrost zainteresowania ta technologią z uwagi na łatwość montażu i koszty instalacji, ale wzrostowa dynamika sprzedaży w III kwartale 2021 roku niższa i osiągnęła poziom ok. 50%, z pewną dalszą tendencją wzrostową. Pewne osłabienie dynamiki wzrostu w tej grupie urządzeń był spowodowany dużym wzrostem cen energii elektrycznej oraz niepewnością co do wsparcia dla instalacji fotowoltaicznych, o których się mówi już od kilku miesięcy. Do tego dochodzą: niski poziom dofinansowania, długi okres oczekiwania na podniesienie przydziałowej mocy dla celów ogrzewania, niestabilna sytuacja przepisów dla prosumentów, straszenie prosumentów nieopłacalnością posiadania PV.

W wypadku przepływowych elektrycznych podgrzewaczy do c.w.u nastąpił pewien wzrost na poziomie 10-15%.

Kolektory słoneczne:

W III kwartale 2021 roku, w grupie kolektorów słonecznych nastąpił ponowny wzrost sprzedaży tego typu instalacji w porównaniu do II kwartału 2020 r. który wyniósł ok. 17%. W skali trzech kwartałów, wzrost sprzedaży kolektorów słonecznych osiągnął poziom ok. 15% i prawdopodobnie ten poziom utrzyma się do końca roku. Absolutnie dominują w sprzedaży kolektory płaskie. Kolektory próżniowe są marginesem w sprzedaży tego typu instalacji i są sprzedawane tam, gdzie jest to konieczne. W dalszym ciągu problemem jest obecna struktura sprzedaży tych urządzeń w Polsce, która powoli zaczyna się zmieniać i III kwartał 2021 r. był kolejnym ze zwiększaniem znaczenia sprzedaży detalicznej, która jest jednak daleka od poziomu pozwalającego mówić o stabilności tego segmentu rynku. W dalszym ciągu dominuje rynek projektów przetargowych na tego typu instalacje. Widać na rynku ponownie coraz większe zainteresowanie instalacjami kolektorów słonecznych, już także do doładowania ogrzewania w układach hybrydowych, a nie tylko do przygotowania c.w.u. Takie rozwiązanie z powodzeniem zdobywa coraz większą popularności i sprawdza się w innych krajach. Także w tej grupie produktowej, producenci zgłaszali problemy z dostawami komponentów i surowców do wytwarzania kolektorów słonecznych.

Także coraz bardziej widoczne zaczynają być instalacje złożone z kolektorów hybrydowych – formy kogeneracji opartej na energii słonecznej. W III kwartale pojawiły się następne tego typu instalacje.  

Gazowe przepływowe podgrzewacze do ciepłej wody użytkowej:

Rynek przepływowych gazowych podgrzewaczy do ciepłej wody użytkowej po stosunkowo sporych wzrostach w trzech kwartałach 2020 roku, w III kwartale 2021 roku odnotował  spadek na poziomie 13% co w skali o pierwszych trzech kwartałach daje jednak niewielki 1% wzrost sprzedaży tych urządzeń. Można przyjąć, że ta technologia wytwarzania ciepłej wody użytkowej jest coraz bardziej wypierana przez inne źródła wytwarzania c.w.u. Tego typu urządzeń nie montuje się już w nowym budownictwie, istnieje tylko rynek wymian.

Grzejniki i inne elementy instalacyjne

III kwartał 2021 r. w grupie grzejników stalowych był ogólnie kontynuacją odbiciem sprzedaży po stabilnym I kwartale co zaowocowało wynikiem o 14–15% wyższym niż w III kwartale 2020 r. W skali po trzech kwartałach, wzrost sprzedaży grzejników stalowych osiągnął także 15%. Cen stali doszły do spodziewanych wcześniej wysokich poziomów, co skutkowało kolejnymi podwyżkami cen grzejników. Powoli stabilizuje się dostępność surowca (m.in. ze względu na zdecydowanie mniejszy popyt ze strony przemysłu motoryzacyjnego – problemy z półprzewodnikami), jednak póki co nie ma to wpływu na poziom cenowy, który nadal pozostaje bardzo wysoki.

Segment ogrzewania płaszczyznowego oraz systemów rurowych dotknięty coraz większymi problemami, przede wszystkim ogromne braki w dostępności surowców, co skutkowało/cały skutkuje znacznie wydłużonymi terminami dostaw oraz ich ograniczeniem. W wypadku grzejników aluminiowych nastąpił wzrost sprzedaży o ok. 10%.

Jest to pewne wyzwanie dla producentów oraz dystrybutorów z powodu galopujących cen stali, stanowiącej podstawowy surowiec w tej grupie produktowej. W wyniku tych zjawisk, rynek był zmuszony przyjąć w pierwszym półroczu 2021 r. dwie kilkunastoprocentowe podwyżki cen w odstępie zaledwie kilku miesięcy. W dalszym ciągu istnieją znaczące ograniczenia i problemy z dostępnością blachy.

Konsekwentnie od wielu kwartałów był widoczny wzrost ogrzewania płaszczyznowego. Widać, że konsekwentnie umacnia się tendencja coraz większego udziału w rynku zastosowania ogrzewania powierzchniowego którego wzrost w III kwartale 2021 roku można szacować tylko na poziomie 20-50% w zależności od asortymentu z powodu trudności w dostawach produktów.

Asortyment uzupełniający, zasobniki, ogrzewacze pojemnościowe oraz przepływowe również z niewielką tendencją wzrostową na poziomie 10% z powodu problemów z surowicami do ich produkcji i wydłużonymi terminami dostaw. Najprawdopodobniej powodem jest wzrost inwestycji domków jednorodzinnych oraz zmiany zachodzące pod kątem wykorzystywanych źródeł ciepła oraz coraz większa ilość modernizacji (około 30% udział). Warty odnotowania jest wzrost zainteresowania o 15% zbiornikami dwuwężownicowymi, co jest pochodną wzrostu sprzedaży instalacji kolektorów słonecznych. Widoczny był ponownie prawie 30% wzrost sprzedaży w III kwartale buforów bezwężownicowych.

Sprzedaż innych elementów instalacyjnych wartościowo osiągnęła wzrost rzędu 20-40%.

Opracowanie: SPIUG